Mimo że Kobido, technika masażu pochodząca z Japonii, nie jest tak popularna jak inne metody manualne z tego kraju, to w ostatnich latach coraz częściej jest ona wybierana jako alternatywa dla chirurgii plastycznej. „Kobido” w języku japońskim tłumaczy się jako „Dom pachnącego piękna”, co doskonale oddaje dwa kluczowe aspekty tej techniki: tradycyjność i nacisk na estetykę.
Coraz więcej współczesnych salonów spa oraz gabinetów kosmetycznych wprowadza Kobido do swojej oferty. Niestety, nie zawsze pod tą nazwą kryje się prawdziwy japoński rytuał wykonywany zgodnie z pięciusetletnimi zasadami – na świecie jest bowiem niewielu licencjonowanych praktyków Kobido. Niemniej jednak, nawet uproszczona wersja tego masażu twarzy może przynieść korzystne efekty dla urody. Według adeptów Kobido, jest to najstarsza i najbardziej zaawansowana technicznie forma japońskiego masażu twarzy.
Historia japońskich masaży sięga około 1000 roku p.n.e., kiedy to mnisi buddyjscy, studiujący w Chinach, przywieźli je do Japonii. Pierwsza oryginalna japońska technika masażu, „Tui Na”, rozwinęła się dopiero w VIII wieku n.e. Oznacza ona pchnięcie, podniesienie i ścisnięcie i stanowi podstawę dla obecnie na całym świecie praktykowanego masażu Shiatsu, który paradoksalnie jest wynalazkiem XX wieku.
Jednak już w XIV wieku, japoński lekarz Akashi Kan Ichi stworzył swoją własną wersję „Tui Na”, znanej jako Anma, polegającej na stosowaniu ucisku i równoczesnym pocieraniu skóry. Anma jest stosowana do dziś jako terapeutyczna praktyka, ale w XV wieku na fali rosnącego zainteresowania korzyściami płynącymi z dotyku ludzkiego wyodrębnił się z niej oddzielny rodzaj masażu skoncentrowany głównie na poprawie wyglądu i zwalczaniu oznak starzenia. Legenda mówi, że w 1472 r., pod górą Fidżi, odbył się wielki konkurs masażu, podczas którego dwaj mistrzowie Anma przez wiele miesięcy rywalizowali ze sobą, skupiając się m.in. na masażu twarzy. Z tego pojedynku powstał system Kobido, który dzisiaj jest chroniony jako marka handlowa i wymaga specjalistycznego szkolenia i licencji, aby mógł być oferowany pod tą nazwą.
Kobido jest zarówno tradycją rodzinna, jak i firmą, przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Tylko aktualny dziedzic słynnej linii masażystów ma prawo szkolić przyszłe pokolenia mistrzów i nauczycieli.
W swojej istocie Kobido to przede wszystkim masaż twarzy mający na celu stymulację mięśni mimicznych. Wykorzystuje on nie tylko klasyczny ucisk, ale także wibracje i oklepywanie, aby zmusić mięśnie do pracy i jednocześnie wspierać krążenie w tkankach twarzy. Mistrzowie Kobido masują także szyję, ramiona, dłonie i stopy. Wiedza i umiejętności związane z Kobido są podzielone na pięć oficjalnych poziomów, a prawo do nauki nowych adepta tej sztuki posiadają jedynie ci na ostatnim stopniu zaawansowania.
Praktyka Kobido obejmuje 48 kategorii ruchów (łącznie około tysiąca ruchów), które są bezpośrednio powiązane z szeroko rozumianą filozofią wschodnią: celem masażu jest przemiana części kobiecego pierwiastka Yin na jasny, aktywny i męski pierwiastek Yang, aby poprawić ogólną energię Chi danej osoby. Dla niewtajemniczonych warto wyjaśnić, że według starożytnych chińskich przekonań, Chi jest odpowiedzialne za nasze zdrowie i samopoczucie, a człowiek powinien robić wszystko, aby ułatwiać jej przepływ i równowagę, zapobiegając ewentualnym blokadom. Filozofia Kobido mówi, że najdoskonalsze piękno jest wynikiem harmonii zdrowia fizycznego, psychicznego i duchowego, na które masaż ma wpływ. W kombinacji ze specjalistycznymi produktami pomaga to osiągnąć naprawdę piękną skórę.