Bezsenność – codzienna zmora Polaków. Co jest jej przyczyną?

Wyobraź sobie końcówkę długiego i męczącego dnia. Czekasz na chwilę, kiedy będziesz mógł wreszcie położyć się do łóżka i odpocząć. Jednak zamiast upragnionego snu, wciąż tylko przewracasz się z boku na bok, a relaksacyjna muzyka i uchylone okno nie pomagają. Bezsenność to problem, który niesie ze sobą szereg negatywnych konsekwencji – spadek odporności na stres czy rosnącą irytację i poczucie bezradności. Co ciekawe, często źródłem problemu są nie problemy zdrowotne, ale nasze złe nawyki. Możemy sami być odpowiedzialni za wprowadzenie naszych organizmów w spiralę bezsennych nocy.

Bezsenność przewlekła to coraz bardziej powszechna dolegliwość wśród Polaków. Kiedy nie jesteśmy w stanie zasnąć przez kilka kolejnych nocy, ani poranna kawa, ani energetyk nie są w stanie nam pomóc. Zdaniem psychiatrów, podłożem bezsenności często są błędy, które popełniamy sami. A oto kilka powodów, dla których nie możemy zasnąć:

Pierwszym z nich jest wieczorna ekspozycja na białe światło. Jeżeli nasze codzienne rutyny obejmują korzystanie z urządzeń elektronicznych, takich jak komputer, tablet czy smartfon do późna w nocy, nie powinniśmy być zaskoczeni, że sen nie przychodzi mimo naszego zmęczenia. Silne światło białe i niebieskie ma pobudzający wpływ na nasz mózg. Tego rodzaju oświetlenie emitują właśnie urządzenia elektroniczne. Zamiast gapić się w monitor, powinniśmy włączyć lampkę nocną lub świeczkę, które dostarczą nam ciepłego światła. Półmroki pomogą nam się zrelaksować i płynnie przechodzić do pierwszej fazy snu.

Kolejnym powodem mogą być intensywne ćwiczenia fizyczne tuż przed snem. Trening czy długotrwałe sprzątanie odbywające się po zmroku, znacząco utrudniają zasypianie. Po wysiłku fizycznym, nasze ciało jest jeszcze przez około 3 godziny wyczulone na bodźce i nadaktywne, co utrudnia relaksację i zasypianie.

Stosowanie niektórych leków może również przyczyniać się do problemów ze snem. Farmaceutyki, zwłaszcza te na przeziębienie i grypę, zawierają w składzie substancje, takie jak efedryna, pseudoefedryna, fenylefryna czy midodryna. Gdy zażyjemy je tuż przed pójściem spać, mogą one na tyle pobudzić nasz organizm, że uniemożliwią nam zasnąć. Jeśli musimy regularnie przyjmować leki przeciwko astmie, epilepsji czy depresji, powinniśmy robić to tylko rano lub w godzinach popołudniowych.

Ostatnim z powodów może być próba zmuszenia się do snu. Świadomość konieczności wczesnego wstawania może utrudniać zasypianie. Nerwowe sprawdzanie godziny na telefonie i myślenie o tym, ile zostało nam czasu na sen, mogą prowadzić do bezsenności. Zamiast skupiać się na konieczności spania, powinniśmy kierować swoje myśli ku pozytywnym emocjom. W uspokojeniu umysłu pomogą nam gorąca kąpiel z dodatkiem olejków eterycznych (np. lawendy), czytanie ulubionej książki przy lampce nocnej lub masaż relaksacyjny.

Życzę Ci spokojnej nocy i kolorowych snów!