Sosnowy pyłek – naturalny lek, alergen i niechciany żółty nalot na pojazdach

Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez Lasy Państwowe, sosna zwyczajna (Pinus sylvestris) stanowi ogromne 67% powierzchni leśnej w naszym kraju. Jest to najbardziej powszechny gatunek drzewa w Polsce, a jego obecność jest zauważalna od plaż na wybrzeżu Bałtyku, poprzez miejskie parki, aż po leśne ścieżki. Dodatkowo, sosna jest często sadzona w lasach gospodarczych przeznaczonych do zbierania drewna. Dlatego też jedynym miejscem, gdzie pyłek sosny nie stanowi problemu są Bieszczady.

Tajemnica sukcesu sosny w tak zróżnicowanych habitatów polega na jej zdolności do adaptacji. Drzewo to jest odporne na niskie temperatury i okresy suszy, nie wymaga szczególnie żyznej gleby, natomiast korzenie rozrastają się horyzontalnie, tuż pod powierzchnią ziemi. Sosna bez problemu rośnie zarówno na piasku, jak i na glebie ilastej czy gliniastej, na nizinach oraz na wysokości powyżej 1500 metrów nad poziomem morza. Sosna szybko i intensywnie się rozmnaża, co sprawiło, że w Stanach Zjednoczonych uzyskała status gatunku inwazyjnego.

Jednakże wracając do kwestii pylenia, za wszystko odpowiadają kwiaty męskie. Pojawiają się one na gałęziach sosny na miejscu igieł od połowy maja do połowy czerwca. Przyjmują formę jajowatych gron zebranych w stożkowate kwiatostany – każdy z nich jest w stanie wyprodukować nawet 5,8 miliona ziaren pyłku! Ponieważ zapylanie ma miejsce za sprawą wiatru, matka natura wyposażyła drobinki pyłku w pęcherzyki powietrza, co umożliwia im przemieszczanie się na duże odległości, nawet tam gdzie nie są mile widziane.